Składniki:
- 200 g masła, w temperaturze pokojowej
- 1/2 szklanki cukru
- szczypta soli
- 290 g mąki pszennej
- 1 olejek cytrynowy
- 2 zółtka
- skórka otarta z 1 cytryny
- Masło i cukier ucieramy na puszystą masę. Dadajemy szczyptę soli, dalej cały czas ucierając, kolejno dodajemy żółtka, olejek i skórkę z cytryny. Na sam koniec mąkę.
- Gotową masę przekładamy do maszyny do ciastek i wyciskamy wybrany wzór na blaszce wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostałe ciasto z którego w danym momencie nie korzystamy przechowujemy w lodówce.
- Ciasteczka pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 14 minut. Gotowe ciasteczka studzimy na kratce.
Smacznego :)
Śliczne te ciasteczka :) Pochrupałabym :)
OdpowiedzUsuńPyszne te ciasteczka :-)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim fajnie wyglądają, smak pewnie przypomina faworki tzw. chrust bieszczadzki ;)
OdpowiedzUsuńWygląd mega apetyczny:)
OdpowiedzUsuńPyszne! :) wspomnienie dzieciństwa.... mam zamiar takie upiec, mam maszynkę i nawet na tę okoliczność dokupiłam końcówki do formowania :)
OdpowiedzUsuńZachęcił mnie ten wpis do zakupu maszyny do ciastek :D
OdpowiedzUsuń